DIVERSITY BOX
PL / DE
Info
Search
menu

Poznawać świat na wszystkie sposoby, czyli o różnych preferencjach uczenia się

Anna Szlęk
Trenerka edukacji pozaformalnej i międzykulturowej

Świat jest niezwykle różnorodnym miejscem. Nie tylko ten odległy, w innych krajach i na innych kontynentach, ale ten najbliżej nas, w którym na co dzień jesteśmy, działamy i pracujemy. A jednak można to przegapić ulegając wrażeniu, że dookoła tak dużo podobieństw. Wystarczy jednak zatrzymać się i przyjrzeć uważniej, aby zauważyć, że nawet to, co wygląda identycznie, kryje w sobie różnorodność.


Aby pokazać to młodym ludziom, w pracy edukacyjnej wykorzystujemy metodę „Cytryny” opisaną w zbiorze Pomysłodzielnia. Pozwala ona zobaczyć, że choć na pierwszy rzut oka wszystkie owoce wydają się takie same, to poświęcając im chwilę dostrzeżemy ich charakterystyczne cechy. Każda z nich jest bowiem inna i na swój sposób wyjątkowa: mają różną wielkość i kształty, inaczej pofałdowaną skórkę, niejednakowy odcień, a także plamki i skazy. Cytryny służą nam zwykle jako metafora różnorodności wśród ludzi, którzy czasem (zwłaszcza kiedy nie należą do naszej grupy) wydają się bardzo do siebie podobni. Ale kiedy poświęcimy im czas i uwagę, zobaczymy, że tak naprawdę są właśnie jak cytryny – każda osoba jest wyjątkowa i ma cechy wyróżniające ją na tle pozostałych. Metaforę tę można odnieść do dowolnej dziedziny życia. Szczególnie ciekawe w kontekście pedagogicznej pracy na wymianach młodzieżowych są indywidualne style i preferencje uczenia się. Jest to obszar, w którym wyraźnie widać naszą różnorodność, bo uczymy się na rozmaite sposoby – siedząc lub chodząc po pokoju, z książek lub w działaniu, z muzyką w tle lub w ciszy, samodzielnie lub z innymi itp. itd. I choć wydaje się to naturalne, obowiązujący model edukacji szkolnej nie dostrzega tego i nie uwzględnia. Proces uczenia się w nim polega w dużej mierze na pamięciowym opanowywaniu i odtwarzaniu treści z różnych zakresów tematycznych. I dlatego trudno się w nim odnaleźć osobom inaczej odbierającym i przetwarzającym informacje. A takich jest sporo, co pewnie wie każda osoba, która chodzi lub chodziła do szkoły. Ale właściwie o jakich różnicach tu mówimy? I z czego one wynikają?


Inteligencje wielorakie Howarda Gardnera

Odpowiedzią na to pytanie może być koncepcja inteligencji wielorakich amerykańskiego psychologa Howarda Gardnera. W odróżnieniu od podstawowej definicji „inteligencji” (wyrażonej wskaźnikiem IQ), wyróżnia on jej osiem typów, czyli odmiennych sposobów rozumienia, analizowania, przetwarzania i wykorzystywania wiedzy. Są to:

  • inteligencja językowa – dotyczy zdolności posługiwania się językiem w mowie i piśmie,
  • inteligencja logiczno-matematyczna – związana z myśleniem analitycznym, rozwiązywaniem problemów, dostrzeganiem wzorców i zdolnościami do pracy z liczbami,
  • inteligencja muzyczna – związana z wyczuciem rytmu, melodii, harmonii i dźwięków,
  • inteligencja kinestetyczna (ruchowa) – odnosi się do sprawności ciała, koordynacji ruchowej i kontroli nad mięśniami,
  • inteligencja przestrzenna – umożliwia orientację w przestrzeni, tworzenie obrazów w umyśle oraz dostrzeganie zależności wizualnych,
  • inteligencja interpersonalna – zdolność rozumienia innych ludzi, ich emocji, intencji i motywacji
  • inteligencja intrapersonalna – odnosi się do samoświadomości, zdolności analizowania własnych uczuć, myśli i celów,
  • inteligencja przyrodnicza – zdolność rozumienia i rozróżniania elementów świata przyrody, takich jak rośliny, zwierzęta, ekosystemy czy zjawiska naturalne.

W systemie edukacji formalnej od lat kładzie się największy nacisk na rozwój inteligencji językowej oraz logiczno-matematycznej. Na inne sposoby przetwarzania i rozumienia informacji jest w nim zdecydowanie mniej miejsca. Teoria Gardnera nie wprowadza hierarchii — wszystkie typy inteligencji mają jednakową wartość i wzajemnie się uzupełniają. Występują one u każdej osoby, przy czym są rozwinięte w różnym stopniu i zmieniają się wraz z naszym rozwojem. Aby sprawdzić, które z nich najlepiej nas opisują, warto zacząć od przypomnienia sobie dzieciństwa. Co było naszą ulubioną aktywnością? Słuchanie opowieści? Rozwiązywanie zagadek? Budowanie z klocków? Rysowanie? Taka retrospekcja pomoże nam lepiej zrozumieć siebie, a także zobaczyć, że jesteśmy mieszanką rozmaitych sposobów poznawania i przetwarzania informacji. Bez pogłębionych obserwacji czy testów diagnostycznych można od razu przyjąć założenie, że tak samo różnorodna będzie grupa młodych ludzi podczas międzynarodowego spotkania. Odnajdziemy w niej całą paletę odmiennych sposobów poznawania świata. Jak zatem podejść do tematu? Jak tworzyć najlepsze warunki do uczenia się? Najprościej będzie przyjąć, że skoro grupa jest różnorodna (a na pewno jest), to takie też powinny być stosowane przez nas metody (warto po nie sięgnąć do Pomysłodzielni. W ten sposób stworzymy przestrzeń, w której każda osoba może się efektywniej uczyć wykorzystując swój naturalny potencjał. Podczas międzynarodowego spotkania warto zatem zapewnić przestrzeń do działania w zespołach (odnajdą się tu osoby z wysoką inteligencją interpersonalną), jak i do pracy indywidualnej (inteligencja intrapersonalna), wykorzystać ćwiczenia językowe (inteligencja językowa), zajęcia z rytmem i muzyką (inteligencja muzyczna), aktywności w terenie czy ruch (inteligencja przyrodnicza i ruchowa). Uczenie się nowych rzeczy zgodnie z naturalnymi zdolnościami i preferencjami, zwiększy motywację i zaangażowanie młodych ludzi. Ogromną zaletą tego podejścia jest też możliwość dostosowania się do różnych grup osób, w tym tych ze specjalnymi potrzebami (na przykład osób neuroatypowych). Daje to szansę na zaplanowanie i zrealizowanie prawdziwie włączającego projektu wymiany młodzieży.


W praktyce 

Co zatem można zrobić? Skoro o praktyce mowa, to przejdźmy do konkretnych działań. Poniżej znajduje się tabela z propozycjami aktywności, które pozwolą się odnaleźć osobom o różnych typach inteligencji. Nie jest to oczywiście skończona lista, a jedynie kilka przykładów, które pozwolą zrozumieć kierunek i zainspirować się. Warto podejść twórczo do tematu, mieszając aktywności i łącząc je na różne sposoby. Międzynarodowe spotkania młodzieży wychodzą poza program edukacji szkolnej, a to daje dużą wolność wyboru i możliwość wykorzystania całej palety różnych metod, na które trudniej byłoby znaleźć przestrzeń w klasie. Możemy proponować rozmaite aktywności, w których młodzi ludzie, bez obaw o testy i oceny, będą mogli uczyć się nowych rzeczy i zarazem poznawać swoje naturalne preferencje i mocne strony. Dajemy im tym samym szansę na odkrycie własnych, indywidualnych dróg uczenia się i rozumienia świata.  Czy w ten sposób odpowiemy na wszystkie potrzeby? Pewnie nie. I raczej żaden proces edukacyjny tego nie zapewni. Jednak odejście od jednego stylu nauczania na rzecz tworzenia przestrzeni dla wszystkich, może przynieść nieoczekiwane efekty. Warto spróbować.


Materiały w języku polskim:

Uzupełnij swoją wiedzę